Polska

Poranne zorze, poranne zorze a
Gdy idę w Sopocie nad morzem a
Po plaży brudno-piaskowej G
Bałtyk śmierdzi ropą naftową a
Poranne chodniki
Gdy idę nie rozmawiam z nikim
Jak jest w niedzielę nad ranem
Po sobotnich balach chodniki zarzygane
Polska,
Mieszkam w Polsce a
Mieszkam w Polsce a
Mieszkam tu, tu, tu... a
G a
Koncerty popołudniowe
Pełne bezmózgów w służbie porządkowej
Patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce
Kochają bić coraz więcej i więcej
Znowu wieczorne przygody
Gdy wchodzę na kamienne schody
Zaczepia mnie pijanych meneli wielu
Jutro spotkają się w kościele
Polska...
Nocne sklepy z mlekiem
I patrzę co się dzieje pod sklepem
Tłum przystawia komuś do twarzy pięści
Żądają dla niego kary śmierci
Znowu poranne pociągi
Ja stoję i patrzę na marmurowe dziwolągi
Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy
Jest tak brudno i brzydko, że bolą oczy
Polska...